Jeśli masz plany aplikowania o brytyjskie obywatelstwo mam dla ciebie kilka wskazówek.
Każdy ma swoje motywy, ja złożyłam aplikacje bo moje dzieci maja podwójne obywatelstwo i zależało mi na tym, aby jedno z rodziców miało takie same obywatelstwa jak dzieci.
Dodatkowo, spędziłam tu ponad 10 lat swojego życia, nie wiem co mnie czeka w przyszłości, a uważam, ze przez te wszystkie lata spędzone tu, byłam dobrym rezydentem, wiec dlaczego nie skorzystać z możliwości i nie aplikować? Przecież oprócz £1650 nic nie tracę.
Plan był taki, aby skorzystać z jakiejś firmy, która pomoże złożyć aplikacje. Skontaktowałam się z paroma agentami i ceny za samo wypełnienie aplikacji wynosiły od £350 do £900. Dla mnie ceny jak z kosmosu, ale nadal się zastanawiałam nad ta opcja.
W między czasie dołączyłam do grupy Obywatelstwo Brytyjskie- naturalizacja, rejestracja, paszport i dzięki tej grupie zrezygnowałam z wcześniejszego planu i stwierdziłam, ze wypełnię aplikacje sama.
Dlaczego? Zdałam sobie sprawę, ze jest to aplikacja jak każda inna, a skoro potrafię czytać ze zrozumieniem 🤭 to dlaczego mam komuś płacić.
Najbardziej się bałam, ze pominę jakiś potrzebny dokument, ale przecież tak samo mogłabym tego dokumentu nie wysłać agentowi, który by za mnie ta aplikacje wypełniał.
U mnie największy problem to nie planowanie tylko realizacja planu. Zajęło Mi to dobre pare miesięcy. Planowo chciałam aplikować we wrześniu zeszłego roku, później w październiku , styczniu, a na końcu i tak złożyłam aplikacje dopiero w marcu 🙂
A wyglądało to tak:
1. W październiku zamówiłam książkę Live in UK, najnowsza edycje. Leżała sobie w szufladzie aż do lutego.
2. Umówiłam się na egzamin językowy z tygodniowym wyprzedzeniem. Test odbył się w sobotę 12 lutego. Korzystałam z Trinity College London. Poszłam kompletnie nieprzygotowana, nawet nie wypełniłam formy na której powinnam zapisać tematy, o których chce rozmawiać. Po prostu nie doczytałam…. Poprawka- w ogóle nie przeczytałam, ze z góry sobie mogę wybrać tematy jakie chce 🙂
3. Zabookowalam tez w lutym Live in UK test i zdawałam go tydzień po egzaminie językowym. Nauka zajęła mi około tygodnia.
4. Pojechałam na urlop do Polski wierząc naiwnie, ze wypełnię w tym czasie aplikacje- tak sie nie stało.
5. Zebrałam wszystkie dokumenty w jedna całość – to trwało około tygodnia a później przez kolejny tydzień wypełniałam aplikacje.
6. Opłaciłam aplikacje pod koniec marca i załadowałam wszystkie dokumenty do systemu.
7. Biometric appointment miałam 13 kwietnia.
8. Decyzje otrzymałam 23 Maja.
Szybki proces, ale bardzo się ze wszystkim ociagalam.
Cieszę się, ze nie wydałam zbędnych pieniędzy na pomoc w wypełnieniu aplikacji. Należy wszystko wykonać według instrukcji. Ja nie lubie czytać instrukcji i wypełniać długich aplikacji, ale tu się poświęciłam 🙂
W kilku kolejnych postach postaram się opisać dokładniej każdy krok.
Ciekawa jestem czy ktoś z Was również myśli o naturalizacji lub czy przeszliście już ten proces i jakie są wasze doświadczenia.
Z głową w chmurach 