Podam wam super przepis na faworki, bardzo prosty w wykonaniu.
Jeśli obawiacie się, że jest to coś skomplikowanego, to nic bardziej mylnego.
Przepis nie jest moj, pochodzi ze strony Bez okruszka:
Przepis
- 290 g miksu mąki bezglutenowej (ok. 2 szklanki)- ja użyłam multi mix z firmy bezgluten, ale dodałam odrobine mąki ryżowej
- 1 łyżka masła- na oko kopiata łyżka, używałam miękkiego masła
- 3 żółtka- ja używałam dużych jajek
- szczypta soli
- 200 ml gęstej kwaśnej śmietany 18%
- 2 łyżeczki octu jabłkowego
Dodatkowo
- olej do głębokiego smażenia
- cukier puder do posypania- dużżżo cukru pudru 🙂
Wykonanie
Można przesiać mąkę, ja tego nie zrobiłam, tylko taką prosto z opakowania wymieszałam ręka z masłem. Ogólnie ciasto wyrabia się podobnie do ciasta kruchego. Po wymieszaniu mąki z masłem dodałam żółtka- znów wymieszałam, następnie ocet i śmietanę… i rzecz jasna sól. Ciasto uzyskało super delikatna i aksamitna konsytencję po dodaniu śmietany.
Po wyrobieniu ciasta rozwałkuj je na grubość Ok 2-3 mm i poprzecinaj w paski 10x3cm.
Na środku przetnij i przewleknij końcówkę faworków- rób to delikatnie, aby nie uszkodzić kształtu faworka 🤣
Kilka wskazówek
Ja wyrabiałam ciasto w metalowej misce, nie na stolnicy, dzięki temu nie lepiło się do naczynia.
W przepisie jest wskazane uderzanie wałkiem, ja tego nie robiłam, natomiast rzucałam ciastem kilka razy, chyba dzięki temu nabrało nieco powierza.
Nacięcie w środku nie powinno być zbyt dużo łeb małe. Nie nacinaj odrazu każdego kawałka- ntnij jeden- spróbuj przeciągnąć jeden koniec przez nacięcie i zobaczysz co z tego wyjdzie.
Jeśli zbyt cienko rozwałkujecie ciasto, faworki wyjdą twardsze i bardziej chrupiące- te grubsze są bardziej miękkie i chyba nieco lepiej smakują, wiec polecam nie rozwałkowywać ciasta zbyt cienko.
